Koronawirus: czy musimy przejść na zarządzanie wojną?
24/05/2021 Euronews i MTI

Świat jest w stanie „wojny z Covid”, epidemią wywołaną przez koronawirusa, powiedział sekretarz generalny ONZ António Guterres, wzywając społeczność międzynarodową do przejścia na „zarządzanie wojną”.


„Jesteśmy w stanie wojny z wirusem. Potrzebujemy logiki i szybkości zarządzania wojną” – powiedział sekretarz generalny na otwarciu dorocznego spotkania państw członkowskich Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Guterres – który powiedział, że pandemia, która rozpoczęła się na początku ubiegłego roku, uderzyła w świat „tsunami cierpienia” – powiedział, że wirus stracił prawie 500 milionów miejsc pracy.

Więcej można zmutować dla biednych

Sekretarz Generalny wezwał do współpracy międzynarodowej, podkreślając, że w przypadku jej braku wirus będzie nadal mutował w biedniejszych krajach bez wystarczających szczepionek, co spowolniłoby odbudowę światowej gospodarki, oprócz setek tysięcy zgonów.

Jeśli chodzi o sprawiedliwą dystrybucję szczepionek, ogłosił, że pod koniec tygodnia będzie negocjował z przywódcami dwudziestu najbardziej rozwiniętych gospodarczo krajów (G20) w celu utworzenia grupy roboczej mającej na celu podwojenie zdolności produkcyjnych szczepionek. Dodał, że w postępowaniu pojednawczym zwiększy również elastyczność w zakresie technologii i praw własności intelektualnej.

Oświadczył, że jest gotów zmobilizować w tym celu całą światową organizację.

Merkel: międzynarodowy traktat pandemiczny!

Epidemia jeszcze się nie skończyła i nie będzie ostatnią, więc świat musi być lepiej przygotowany – podkreśliła niemiecka kanclerz w przekazie wideo przesłanym na spotkanie WHO. Angela Merkel opowiadała się za międzynarodowym traktatem pandemicznym, który zachęci poszczególne państwa do lepszej współpracy, przyspieszy wykrywanie wirusów i zachęci do szybszych działań w celu zapobieżenia nowej globalnej pandemii.

Prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał również WHO do ułatwienia odwiedzania państw, w których wirus może wybuchnąć, i uzyskania dostępu do indywidualnych danych krajowych. Było to dość wyraźne odniesienie do Chin: skandal na początku roku, kiedy kraj komunistyczny nie chciał dzielić się ważnymi danymi z ekspertami Światowej Organizacji Zdrowia, zapada w pamięć.

Czy darowizna byłaby rozwiązaniem?

Do ceremonii otwarcia przemówił również dyrektor generalny WHO, który również skrytykował bogate kraje za kupowanie większości szczepionek. Tedros Adhanom Gebreesus opowiedział się również za „sprawiedliwszą dystrybucją szczepionek”, wzywając kraje posiadające szczepionki do przekazywania dawek szczepionek programowi Covax w celu sprawiedliwej dystrybucji szczepionek. Dyrektor generalny dodał, że chce zaszczepić co najmniej 10 proc. populacji w każdym kraju przeciwko koronawirusowi do września i 30 proc. do końca roku.

Dyrektor generalny odniósł się również do sytuacji pracowników służby zdrowia, o których powiedział, że co najmniej 115 tys. padło ofiarą wirusa.

Ostrzegł również, że jeśli rozprzestrzenianie się epidemii nie zwolni, w ciągu trzech tygodni Covid-19 będzie miał w tym roku tyle samo udowodnionych ofiar śmiertelnych, co łącznie w zeszłym roku. Dodał, że liczba zarażonych osób zarejestrowanych w 2021 roku przekroczyła już wszystkie przypadki potwierdzone w 2020 roku.

---

Tucker Carlson: Wszystkie szczepionki działają. Albo nie
kwiecień 2021 15. lifesitenews.com Komentator

Fox News, Tucker Carlson, mówi, że urzędnicy służby zdrowia nie mogą wybrać obu: albo szczepionki są „niezwykle skuteczne”, a w pełni zaszczepione mogą przestać nosić maski i samoizolować się, albo szczepionki nie działają.


15 kwietnia 2021 r. (Ochrona zdrowia dzieci) – W następnym odcinku „Tucker Carlson Tonight” zeszłej nocy komentator Fox News powiedział, że są dwie rzeczy, które opinia publiczna chce wiedzieć o szczepionkach na COVID „i żadna z nich nie ma z tym nic wspólnego ... ilu zawodowych sportowców lub gwiazd Netflix zostało zaszczepionych”.

Ludzie chcą wiedzieć: czy szczepionki są bezpieczne? I czy są skuteczne?

Carlson powiedział, że opinia publiczna została zapewniona, że ​​szczepionki są bezpieczne, a ryzyko jest tak małe, że możemy je całkowicie zignorować. W rzeczywistości powiedziano nam, że badania kliniczne „nie wykazały żadnych dowodów”, że szczepionki mogą powodować obrażenia zagrażające życiu, powiedział Carlson.

Ale po wtorku federalni urzędnicy ds. zdrowia postanowili zaprzestać wprowadzania szczepionki Johnson & Johnson – ponieważ sześć osób miało zakrzepy krwi, w tym jedna zmarła – Carlson zadał wiele pytań.

Carlson wyjaśnił, że na te pytania nie odpowiedzieli federalni urzędnicy ds. zdrowia, którzy wysyłają obecnie wiele mieszanych wiadomości.

A co z kwestią wydajności, zapytał Carlson.

Po tym, jak powiedziano, że każdy powinien otrzymać szczepionkę, wprowadzenie jest „ważniejsze niż księżycowe podwórko”, urzędnicy służby zdrowia mówią ludziom, że nawet jeśli są w pełni zaszczepieni, powinni unikać tłumu i nosić maskę.

„Wcale się tego nie spodziewaliśmy” – powiedział Carlson. „Jeśli szczepionki działają, dlaczego szczepionkom nadal nie wolno prowadzić normalnego życia?”.

To „uzasadniona tajemnica zdrowia publicznego”, powiedział Carlson, dodając: „Albo działa, albo nie. Ale nie może być „niezwykle skuteczna” w tym samym czasie, a jednocześnie nie może przywrócić ludziom normalne życie”.

Jeśli chodzi o dziennikarzy, którzy zadają te pytania w imieniu społeczeństwa, zapomnij o tym, powiedział Carlson. „Dziennikarze zdecydowali, że ich zadaniem jest egzekwowanie zasad reżimu, bez względu na to, jak często te zasady się zmieniają”.

Możesz zobaczyć segment „Tucker Carlson Tonight” tutaj

.

DR. CARRIE MADEJ: WALKA Z LUDZKOŚCIĄ. JAK SZCZEPIONKI MRNS WPŁYWAJĄ NA NASZ KOD GENETYCZNY?

PILNE WEZWANIE! Prosimy, aby dla dobra nas wszystkich te filmy były jak najszerzej rozpowszechniane wśród członków ich rodzin i znajomych, ponieważ grozi nam poważne niebezpieczeństwo zdominowania przez medyczno-społeczną tyranię mającą na celu zniszczenie ludzkości.


Badaczka szczepionek, dr Carrie Madej, pracowała jako szefowa dwóch dużych klinik w Georgii w USA i wyjaśnia, w jaki sposób nowe eksperymentalne szczepionki mogą zmienić nasze DNA, aby wytworzyć część wirusa w organizmie, jak nigdy dotąd. Nie wiadomo, jak długo organizm będzie wytwarzał ten materiał genetyczny ani jakie będą tego konsekwencje.

Nie chodzi jednak tylko o to, bo w planie jest przekształcenie nas w hybrydy, połączenie ludzi ze sztuczną inteligencją i globalnymi sieciami kontroli. To początek transhumanizmu, w którym stajemy się „człowiekiem 2.0”… i który eliminuje naszą niezależność i zniewala globalistyczne firmy technologiczne, które będą mogły nas kontrolować nawet nie zauważając.

Lekarz ostrzega, że ​​jeśli nienaturalny materiał syntetyczny zostanie wprowadzony do puli genów człowieka, właściciel tego syntetycznego patentu na jednostkę stanie się właścicielem tej osoby w całości lub w części.

Obudźmy się i nie dajmy się zamienić w eksperymentalne króliki w tym eksperymencie, którego celem jest zabicie rasy ludzkiej i pozbawienie nas naszych praw i praw człowieka.

---

CHOROBA SCEPTIC, ANTI-szczepionka ANTIVIRUS - nowa przekleństw (schemat jest oczywiście stary)
No, teraz przyjrzyjmy się zawartości sens i rzeczywistość powyższych słowach:
1. To nie jest jak epidemia JEST SCEPTIC, to tylko, że to REALISTYKA AWARYJNA. Epidemia wynika z faktu, że populacja jest znacznie większa niż zwykle, od razu CHOROBY. Nadal jesteśmy bardzo daleko od tego punktu.
2. PRZECIWSZCZEPIENIE, co w tym dziwnego? Podanie szczepionki, która jest jeszcze w fazie eksperymentalnej i nie wiadomo, jakie będą jej skutki uboczne = rosyjska ruletka. Dziwne jest to, że zarówno politycy, jak i duża część populacji akceptuje niedojrzałą szczepionkę. Co więcej, próbuje zmusić nawet tych, którzy nie chcą, do udziału w ludzkim eksperymencie o niepewnym wyniku.
3. ANTYWIRUS. To prawie zaprzeczenie Holokaustu. Czy czujesz, jak media próbują manipulować podświadomością? Oczywiście bzdury to samo słowo.

A teraz spójrzmy, jaka jest rzeczywistość, że media próbują zatuszować te kłamstwa.
Świat wyruszył na GLOBALNĄ DYKTACJĘ. Narzędziem do tego jest TEKST SZCZEPIEŃ ukryty w szacie medycznej.
A celem jest CAŁKOWITA DYKTATURA typu CHIŃSKIEGO. Chiny wkrótce staną się nową twierdzą potęgi w tle.
A nasi politycy nie zdadzą sobie sprawy, że ani oni, ani partie nie będą potrzebni w nowym porządku światowym.
Tak jak dla 7 miliardów ludzi.”
László Vezér-Szörényi - Facebook

Irlandzcy ustawodawcy głosują za wydaleniem izraelskiego posła za zbrodnie wojenne reżimu
24 maja 2021 presstv.com

Irlandzcy ustawodawcy złożyli projekt rezolucji o wydaleniu izraelskiego ambasadora z kraju z powodu ostatnich okrucieństw reżimu na okupowanych terytoriach palestyńskich, zanim został zmuszony do przyjęcia porozumienie o zawieszeniu broni.


Wniosek, złożony przez 11 prawodawców z czterech partii politycznych w zeszłym tygodniu i który ma głosować w tym tygodniu, stwierdza po części: „Ponad 60 dzieci zostało zabitych przez [IDF]”, odnosząc się do izraelskich sił zbrojnych, dodając, że „przemoc to jej obecna eskalacja została wywołana próbami etnicznej czystki 28 palestyńskich rodzin z terytorium szejka Jarraha z Jerozolimy (al-Quds).”

Wniosek ustawodawczy dalej krytykuje izraelski reżim za zbrodnie wojenne, czystki etniczne i rozprzestrzenianie nielegalnych osiedli, podkreślając, że „obecność izraelskiego ambasadora w Irlandii jest w takich okolicznościach nie do utrzymania” – podały izraelskie media.

Główny sponsor wniosku, partia People Before Profit (PDB), Gino Kerry, również skrytykował Unię Europejską za odmowę pociągnięcia reżimu w Tel Awiwie do odpowiedzialności za jego okrucieństwa w poście na blogu na stronie internetowej PDB, wyrażając oburzenie, że „UE nigdy nie planowała narzucić sankcje, apartheid Izraela i pociągają go do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne”.

Inna duża partia opozycyjna, Sinn Féin, posiadająca 37 miejsc w niższej izbie parlamentu – Dail – również planuje poprzeć wniosek potępiający izraelskie okrucieństwa. Młodzieżowe skrzydło partii opublikowało również internetową petycję wzywającą do wydalenia ambasadora reżimu, z ponad 84 000 podpisów od niedzieli.


W tym momencie PDB i aktywiści przyjaźni dla Palestyńczyków podobno lobbują ustawodawców Daai, którzy mogli wstrzymać się od wniosku o wydalenie izraelskiego ambasadora.

Ponadto koalicja rozważa oddanie prawodawcom głosu sumienia, pozwalając innym przyjaznym Palestyńczykom partiom, takim jak Fianna Fail i Zieloni, głosować za tym wnioskiem – który nie jest wiążący, ale prawdopodobnie wywrze presję na irlandzki rząd .

Sinn Féin, która od dawna zajmuje stanowisko przeciwko izraelskiemu reżimowi, również złożyła wniosek potępiający „ciągłe wysiedlanie społeczności palestyńskich we Wschodniej Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu”, stwierdzając, że „Izrael de facto zaanektował ziemię, na której osiedla zbudowany na Zachodnim Brzegu”.

Kolejne rządy irlandzkie często bardzo krytykowały izraelskie nadużycia wobec ludności palestyńskiej i przewodziły w forsowaniu silniejszych działań przeciwko Tel Awiwowi w UE.

Reżim izraelski rozpoczął trwający kilka dni krwawy atak na Gazę, zanim zawieszenie broni weszło w życie w piątek. Ofensywa nastąpiła po tygodniach wzmożonych napięć w al-Quds w Jerozolimie, co skłoniło grupy oporu w Gazie do wystrzeliwania rakiet na terytoria okupowane.

Połączenie okrucieństw wywołało daleko idący międzynarodowy gniew. Izrael toczył dotychczas trzy pełne wojny przeciwko temu obszarowi, zabijając tysiące Palestyńczyków.

Złączony:

Węgry poprosiły o pomoc, ale nikt się nie ruszył
Dániel Bihari 23 maja 2021 24.hu

IV. Chociaż Béla wysłał listy z pomocą przeciwko Tatarom, nie przybył ani jeden żołnierz ani grosz. Mocarstwa Europy były zajęte sobą nawzajem, ale modliły się za nas, a wielkie, trudne do zorganizowania wyprawy krzyżowe zostały porwane. Batu-chan nie miał pomysłu na negocjacje, ani nie założył braterstwa „ludów łudzących łuki”, Królestwo Węgier mogło na niego liczyć dopiero w 1241 roku, a potem przez dziesięciolecia w cieniu zagrożenia tatarskiego.


ŁUK. Król Béla nie był zaskoczony, gdy wiosną 1241 roku na przedpolu Karpat pojawiło się morze sił mongolskich i rozpoczęło atak na nasz kraj. Był dobrze poinformowany o niebezpieczeństwie ze wschodu i jak pisaliśmy o tym w naszym poprzednim artykule, zrobił wszystko, co mógł, aby je chronić: zebrał armię i zamknął kilka wschodnich przełęczy, „bram” Węgier.

Oprócz akcji militarnej rozgorzała też dyplomacja, ultimatum padły ze strony Mongołów, a ambasadorowie Béli odwiedzili dwór cesarski i papieski z jedną prośbą: pomocy! Nikt się nie poruszył, Królestwo Węgier musiało samotnie stoczyć decydującą bitwę wzdłuż Sajó, a nawet austriacki książę Frigyes Harcias nawet nadużywał trudnej sytuacji Węgrów.

Grupa badawcza na Uniwersytecie Eötvös Loránd utworzyła grupę badawczą na Uniwersytecie Eötvös Loránd z nowoczesną, szeroko zakrojoną eksploracją inwazji Tatarów na Węgry. O szczegółach, nowych wynikach i interpretacjach informujemy w kilku artykułach na 24.hu, teraz zapytaliśmy Attilę Bárány, profesora historii na Uniwersytecie w Debreczynie, o wysiłki i możliwości dyplomatyczne.

Król wiedział, z czym ma do

czynienia. W rzeczywistości jest to jednak kompletny błąd.

ŁUK. Przed 1235 r., jako książę, Béla prowadził poważne prace konwersyjne w Kuni, zwłaszcza wśród Kumanów w późniejszej południowej części Mołdawii, a poprzez pokrewieństwo Arpadów odbywał się aktywny przepływ informacji między rosyjskim i polskim dworem książęcym i siedziba królewska Węgier. II. W ostatnich latach panowania Andrzeja było już dobrze wiadome, że coś się porusza na wschodzie, a żaden z przyjaciół Juliana „przypadkowo” nie pojechał w te okolice dwa razy w 1235, a potem w 1237.

Bela miał wspaniały widok na region wschodni, można powiedzieć, że jest najlepiej poinformowanym władcą chrześcijańskim. Prawidłowo ocenił wagę sytuacji, zaaranżował obronę wiedząc, że dokonywany jest ogromny atak – opowiada 24.hu Attila Bárány.

Przywódcy imperium mongolskiego byli także na obrazie w polityce europejskiej, znali ich w II. Cesarza Fryderyka i IX. Wojna papieża Grzegorza o Włochy. Ich dyplomaci pisali także po persku i po łacinie, kontaktowali się też z królem węgierskim – znamy tylko jeden taki pisany dokument, list Batu-chana do jego przyjaciela Julianusa IV. Bela z 1237 roku. Pisze w nim, że wysłał już 30 ambasad na Węgry, a ambasadorzy na zlecenie Mongołów na Węgrzech pojawiają się także w innych źródłach.

Nie miał nawet nic przeciwko negocjowaniu

„30 ambasad” jest oczywiście przesadzone, ale profesor historii potwierdza, że ​​jakaś forma komunikacji miała miejsce, choć dość jednostronnie. Podstawowym, niekwestionowanym stanowiskiem Mongołów było bowiem to, że babka jako posłaniec wiecznego nieba utworzyła wyłączne prawo do panowania nad wszystkimi narodami i wszystkimi ziemiami świata.


I w tym składzie nie chciał negocjować, ale wezwał do uległości. Wszystkie wiadomości wysłane później, pod koniec lat pięćdziesiątych, były ultimatum, a nie porozumieniem, brakiem chęci sojuszu, nie polecaną alternatywą - w rzeczywistości nie spodziewali się, że Węgrzy zaakceptują rządy Mongołów bez oporu.

W latach pięćdziesiątych XII wieku, gdy Imperium Mongolskie, jako jego bezpośredni sąsiad, nadal stanowiło poważne zagrożenie, Batu, a następnie jego syn Berke Khan, prowadzili politykę zagraniczną w podobnym stylu, znanych jest kilka listów z tego okresu. Pewnego razu na przykład sugerowali, aby ich dzieci wyszły za mąż - możliwe, że "poprosili" mieszkającą w klasztorze księżniczkę Małgorzatę o małżeństwo, z perspektywą zniszczenia kraju w przypadku odrzucenia. Zaproponował ten sam wybór, gdy spodziewał się wojskowych posiłków od Béli.

Wcale nie był załamany, profesor wspomina, że ​​wezwał m.in. francuskiego króla i papieża do nabożeństw oprócz powodzi gróźb.

Nie wiemy, czy król węgierski odpowiedział w 1241 r. na jakiekolwiek prośby Tatarów, prawdopodobnie nie. I tak nie miałby realnych szans na zaufanie w negocjacjach, wiedział od 1236 roku, że inwazja jest nieunikniona. Nie ma prawdziwej historycznej podstawy, by Béla wysłał mocną odpowiedź poprzez egzekucję ambasadorów.

„Braterstwo” ludów dzierżących łuki

W tym miejscu warto wspomnieć o rozpowszechnionym anachronicznym, niehistorycznym poglądzie, że poleciłby sojusz Węgrom, powołując się na braterstwo „ludów dzierżących łuki” . Jest to zarówno mentalność mongolska wyjaśniona już powyżej, jak i całkowita niemożliwość oparta na znanych dokumentach.

W oczach Tatarów Królestwo Węgier było państwem zachodnim, chrześcijańskim, nie tak jak oni, wspólnotą nomadów na stepach. Ale nawet gdyby tak było, nic by to nie znaczyło, dziesiątki „spokrewnionych” narodów zostało już ujarzmionych w Azji.

Albo byli tu Kumanowie, ludzie znani z „naciągania łuku”. Nie tylko zostali oszczędzeni, ale uznali ich wstęp na Węgry wprost jako casus belli: naród, który kiedyś został pokonany przez wojowników Wielkiego Księcia, musiał stać się poddanym Imperium Mongolskiego. Nie było ucieczki.

Cesarz miał inne rzeczy do zrobienia

Spójrzmy teraz w drugą stronę, ku Europie Zachodniej, gdzie król Béla zwrócił się o pomoc i nie tylko „wykrzyknął”, ale miał też dobre stosunki z pokrewieństwem matki na Śląsku i na ziemiach niemieckich. Nie można też powiedzieć, że nie znalazł zrozumienia, gdyż król czeski i książęta wschodnioniemieccy także dostrzegali niebezpieczeństwo ze względu na Tatarów, którzy okupowali Polskę.

„Kłopotem” było to, od kogo mógł otrzymać znaczącą pomoc, najpotężniejszy świecki władca chrześcijaństwa, II. Cesarz niemiecko-rzymski Fryderyk i zwierzchnik kościoła IX. Papieża Grzegorza związała wojna. Ale w ścisłym tego słowa znaczeniu.

Historia uznaje walkę papiestwa i cesarstwa za dwuwieczną walkę przywódców zachodniego chrześcijaństwa, która właśnie zakończyła swoją drugą fazę w latach przed i po inwazji Tatarów na Węgry. Fryderyk walczył od miasta do miasta we Włoszech, oblegając kolejną fortyfikację podczas bitwy pod Muhi.

Latem 1241 r., gdy Tatarzy wędrowali po Węgrzech, cesarz zajęty był ogradzaniem Faenzy, a następnie jego wojska rozbiły obóz pod murami Rzymu i nie zachwiało się, że wkrótce mogą najechać na terytorium niemieckie. Zachowany przypadek wizyty biskupa Vác w obozie wojskowym jest typowy.

Fryderyk wysłuchał ambasadora króla węgierskiego, ale gdy biskup przemówił, zaplanował, gdzie ustawić samoloty oblężnicze.podkreśla profesor Lamb.

Obiecał jednak i trzymał się listu wzywającego chrześcijańskich książąt do pomocy Węgrom, ale to było oczywiście niewiele więcej niż cokolwiek innego.


Tylko słowo modlitwy i zachęty

Papież wysłał listy o podobnej treści na europejskie dwory, ale zamknięty w oblężonym Rzymie nie mógł zrobić nic więcej. Następnie 22 sierpnia IX. Gergely zmarł, jego następca IV. Po zaledwie kilku tygodniach panowania Celestyn podążył za nim do królestwa niebieskiego, a gdy kardynałowie uciekli z oblężonego miasta, tron ​​papieski pozostał pusty przez dobre półtora roku.

W sumie możemy powiedzieć, że Béla pisał swoje listy z prośbą o pomoc przez 20 lat, powołując się na ochronę chrześcijaństwa, ale nie otrzymał ani żołnierza, ani ani grosza pomocy finansowej. Tylko listy lub obietnica króla Francji, aby się za nas modlić.

Niektóre listy nie pozostały całkowicie nieskuteczne, ale Europa nie pozostała nieaktywna. Chodzący wśród ludu mnisi dominikanie i franciszkanie, zwierzchnicy kościelni, arcybiskupi, biskupi, a nawet II. Syn Fryderyka wykorzystał także ich prestiż do zorganizowania krucjaty na rzecz wsparcia Węgier i Polski na ziemi niemieckiej. Armia wypłynęła na wschód w sierpniu 1241 roku, ale nie dotarła nawet do granicy czeskiej.

Krzyżowcy byli wykorzystywani przez mniejsze i większe mocarstwa imperium zmagające się z wewnętrznym kryzysem politycznym do osiągania własnych celów.

Sami Sasi i Czesi bronili się przed nacierającymi z Polski Tatarami, nieprzyjaciel przeprawił się przez Odrę, a jego siłę charakteryzował fakt, że Krzyżacy, a później IV. Na zaproszenie Béli wykrwawili się także Johannici, którzy przybyli chronić Horroru. W 1241 roku, a potem przez dziesięciolecia, Królestwo Węgier, w cieniu zagrożenia tatarskiego, mogło liczyć tylko na siebie i liczyć na pomoc Bożą.

Nawiasem mówiąc, chrześcijańska gorliwość wybuchła ponownie w 1249 r., ale krucjata, a nie Tatarzy, skierowała się do Ziemi Świętej, gdzie nigdy nie dotarła, ponieważ już tam, gdzie wylądowała, została pokonana w ziemi egipskiej. A papieże byli bardzo naiwni, a potem pracowali nad nawróceniem Mongołów zamiast ich pokonania, oczywiście bez powodzenia.

Frygie bez twarzy

Na koniec warto wspomnieć o Fryderyku Babenbergu, zwanym też księciem Fryderyka Walki lub Wojownika, który nie tylko okazał się dochodowy, ale jego zachowanie nie ma lepszego wyrazu niż skandaliczna zuchwałość. Fryderyk po raz pierwszy dał Béli lepszego przyjaciela, pojawił się osobiście na czele swoich żołnierzy w obozie wojskowym w Peszcie przeciwko Tatarom.

Następnie przeniknął do wewnętrznych konfliktów węgierskich, przypuszczalnie mógł odegrać rolę w schwytaniu i zamordowaniu księcia Kötöny Kuna, w wyniku czego znakomici wojskowi Kunów wycofali się z kraju, grabiąc i plądrując tuż przed brzemienną w skutki bitwą. . Czując się odpowiedzialny, Fryderyk wrócił do Austrii.

Zbieg po bitwie IV. Béla szukał przed nim schronienia, ale książę schwytał i szantażował króla Węgier: w zamian za jego wyzwolenie zażądał okupu i przekazania pewnych terytoriów. Otrzymał przyrzeczenie, więc powstała niegodna sytuacja, że ​​podczas gdy Mongołowie żerowali na wschodzie, Austriacy z zachodu wkroczyli do zamku Locsmánd, hrabstw Moson i Sopron, a nawet zajęli Frigyes Győr.

Złączony: